{002} Forrest Gump (1994)

FORREST GUMP
- - - - - - - - - - - - - - - - 
Tytuł oryginalny: Forrest Gump | Rok premiery: 23 czerwiec 1994 | Produkcja: USA | Reżyseria: Robert Zemeckis Scenariusz: Eric Roth| Gatunek: Dramat, Komedia | Czas: 142 min. | Występują: Tom Hanks (Forrest Gump), Robert Wright (Jenny Curran), Gary Sinise (Porucznik Dan Taylor),  Mykelti Williamson (Benjamin "Bubba" Bufford- Blue, Sally Field (Pani Gump) | Budżet55 000 000 USD | Zwiastun: Tutaj



Opis: Historia życia Forresta, chłopca o niskim ilorazie inteligencji z niedowładem kończyn, który staje się miliarderem i bohaterem wojny w Wietnamie.

Recenzja: Film ten obejrzałam całkiem przypadkiem i nie zawiodłam się, jest jednym z lepszych, jakie oglądałam. Można się przy nim wzruszyć i pomyśleć o sensie życia. Film naprawdę warty obejrzenia. Mówi on o historii Forresa Gumpa, który przypadkowym osobom, które przysiadają się do niego na ławce opowiada historię swojego życia. Na początku mówi o tym, jak był poniewierany w dzieciństwie, jego rówieśnicy uważali go za głupka i dziwaka, jednak Forrest nie przejmował się krytyką i kierował się wartościami, które przekazała mu jego matka. Jednak mimo małej inteligenci odkrył, że jest niesamowicie sprawny fizycznie jak i psychicznie, które może osiągnąć naprawdę wiele. Zostaje on przyjęty do drużyny footballu amerykańskiego i ping ponga, wyrusza na wojnę w Wietnamie, gdzie poznał swojego przyjaciela, otrzymuje medal za swoje zasługi na wojnie, po czym przez 3 lata biegł po Ameryce, jednak nigdy nie zapominał o swojej miłości - Jenny. Poznał ją na początku akcji, kiedy to jechał szkolnym autobusem, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Myśli o niej w każdej wolnej chwili, a przede wszystkim tęskni za nią. Film ten ujmuje swoim pięknem oraz wiarą w ludzkie możliwości. Opisuję historię miłości, przyjaźni, szczęściu, a także życiu, na które nie mamy wpływu jak mówi Forrest " życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz". Oglądając ten film wzruszyłam się nie jednokrotnie, film dał mi dużo do zapamiętania, jego treść ujmuje widza. Aktorzy zagrali swoje role naprawdę dobrze, bo film zyskał dużą ilość widzów na całym świecie oraz zdobył 6 Oscarów. Moim zdaniem - zdecydowanie warto go obejrzeć.

Kamila ~

{001} Megan Is Missing (2011)

MEGAN IS MISSING
- - - - - - - - - - - - - - - - 
Tytuł oryginalny: Megan Is Missing | Rok premiery: maj 2011 | Produkcja: USA | Reżyseria: Michael Goi Scenariusz: Michael Goi | Gatunek: Horror, Dramat | Czas: 85 min. | Występują: Amber Perkins (Amy Herman), Rachel Quinn (Megan Stewart), Dean Waite (Josh), Jael Elizabeth Steinmeyer (Lexie), Kara Wang (Kathy), Brittany Hingle (Chelsea), Carolina Sabate (Angie), Trigve Hagen (Gideos) Budżet:  | Zwiastun: Tutaj

Opis: 14-letnia Megan (Rachel Quinn) to najpopularniejsza dziewczyna w szkole, dla której imprezy, alkohol, narkotyki i szybki seks bez zobowiązań - to sposób na życie. Mimo widocznych różnic, przyjaźni się z 13-letnia Amy (Amber Perkins), nieprzystosowaną społecznie niezdarą, która kurczowo trzyma się przyjaciółki, w nadziei na akceptację rówieśników. Czas wolny dziewczyny spędzają na flirtowaniu i randkowaniu z chłopakami przez internet. Pewnego dnia, Megan poznaje na czacie Josha (Dean Waite), z którym umawia się na spotkanie. Gdy z niego nie wraca, Amy robi wszystko, by ją odnaleźć...

Recenzja: Zastanawialiście się kiedyś co by było gdyby "internetowy kolega" okazał się kimś innym? 40-letnim mężczyzną o złych zamiarach? Pedofil, morderca a może jeszcze ktoś inny? Głównej bohaterce tego filmu (Megan) ta znajomość nie wyszła na dobre. Początek nie przekonał mnie do dalszego oglądania, byłam rozczarowana, ponieważ opis zapowiadał się bardzo obiecująco. Mimo że gatunek jest określany jako horror, dramat powiedziałabym, że podchodzi bardziej pod paradokument. Był on nagrywany dosyć niechlujnie i porównując do innych produkcji filmowych wypada bardzo słabo, dziewczyny grają sztucznie, a film można w zasadzie streścić w 5 minut, obrazy momentami są bardzo chaotyczne, akcja rozgrywa się bardzo wolno, natomiast koniec filmu jest bardzo przewidywalny. Myślę, że jest on przestrogą dla wszystkich "imprezowiczek". Zresztą nazwijmy wszystko po imieniu; Megan i jej przyjaciółki to nastoletnie prostytutki spożywające narkotyki i popełniające wiele błędów, o których nie maja pojęcia  jednak w głębi twierdzą że niczym nie różnią się od 'normalnych' dziewczyn. Moim zdaniem Megan jest sama sobie winna, i nie ma co płakać nad jej losem. Przykre jest natomiast to, że każdego dnia gdzieś na świecie ktoś pada ofiarą podobnej sytuacji. Mimo, że film swoją konwencją nie poraża, myślę że każdy powinien go obejrzeć, kto czuje się bezpiecznie, zawierając w sieci znajomości z mocno podejrzanymi osobami. Może końcowe obrazy i sceny wstrząsną nimi na tyle, że zastanowią się dziesięć razy nad tym, czy iść na randkę z anonimowym chłopakiem.
Oliwia ~